Książka Pikosona o CP
Idź do strony 1, 2 Następny

Pikoson

Rozdział nr. 1 DUCH MALEGO PIKIEGO
Nazywam się Pikoson . Mieszkam w małym igloo z sześioma pufflami
nazywają się : Dino , Mundzio , Elza , Scooby , Ted i Syndy .
Pewnego razu zobaczyłam jak coś białego przeleciało koło mnie .
Pomyślałam tak : to na pewno mój biały puffel , ale przecież nie
ma ma białych puffli ... Wystraszyłam się na dobre . Nie chciałam
jednak o tym pamiętać , przypomniałam sobie że miałam nakarmić
Teda bo był głodny . Teda nie było !!! Przypomniałam sobie wtedy o
tym białym czymś . Nie wiedziałam co robić więc poszłam do dobrego
agenta szamana 11
- Proszę pana mam ważną sprawę !!!
-O co chodzi ?
- Mnie ktoś napada tak mi się wydaję
- Gdzie to się dzieje ?
- U mnie w igloo
- Więc pujdziemy tam i zobaczymy
Poszliśmy , a na oknie wisiała karteczka z napisem : '' Jesli nie das mi 4 tysięcy dzsiaj o 12 w nocy w town twuj póffel zginie !! Duch byłego właściciela tego igglo .
-Widzi pan to jest szantaż !!
-Zajmiemy się tą sprawą
-Musimy być w town o 12 w nocy
Więc o 12 w nocy poszliśmy tam gdzie nam kazał tajemniczy duch[razem z pieniędzmi oczywiście]. Gdy czekaliśmy na ducha przypomniało mi się że Maly Piki robi tyle błędów ile ten duch , bo na kartce było napisane :
jesli, das, dzsiaj , twuj , póffel , głody , bylego , własciciela , igglo.
-Panie agencie ! To musiał być Maly Piki!
-Tak myślisz może ...
Ale nie dokończył zdania bo nagle wyskoczył duch i powiedział
buuuuu !!!
-Aaaaa!!
-Aaa !! ratunku !!!
Ha ha !!! to ja Maly Piki!! - krzyknął duch .
-Nie rób tak więcej bo się śmiertelnie wystraszyliśmy !
Maly Piki rzeczywiście wyglądał jak duch bo
miał strój ducha .
-A co z moim Tedem ?!
-Tu jest nakarmiłem go i czuje się dobrze , a pieniądze oddaję .
Poszliśmy z Tedem do domu i kiedy nas ktoś straszy [tak
jak jeszcze Fabi 2 , Guth ] wiemy wszyscy że to jest jakiś
''przebieraniec ''.KONIEC

anta rctic

fajna opowieść dam 8/10... Mruga

Pikoson

dobra ocena !!! dzięki Wesoly

Maly Piki 2

100/92 podoba mi sie Mruga

czekam na 2 opowieść

szaman

Ja tez czekam na drugą opowieść Wink

maniutek

Mi sie nie podoba bo taka dziwna troche po pierwsze jak maly piki mial latac ???

Pikoson

niedługo napiszę 2 rozdział mojej książki ale muszę jeszcze nad tym pomyśleć...
A może być taki tytuł CHOROBA MUNDZIA ? Tam napiszę o tym jak mój puffel
zachoruje i będzie... wymiotował przez to że najje się pieniędzy[coś takiego].
Może być ? A maly piki latał dlatego że miał trainera.[ ale on na prawdę nie ma
trainera... tak mi się zdaję]

kondziu

super 97/100

jaceek

9,5/10

Stasiu477

Super ! 10/10

Malyswider

99/100

mario

super 100/100

Kamilew

1.000.000/1.000

Pikoson

roz. nr. 2.CHOROBA MUNDZIA
Mój czarny puffel nazywa sie Mndzio,czesto chodze z nim na spacery i sie z nim bawie.Mundzio nie jest taki jak inne puffle , duzo rzeczy mu nie smakuje , ale nie od zawsze , zaczelo to sie kiedys na przyjenciu urodzinowym w moim iglo. A bylo to tak.
-Maly Piki idz szybko do sklepu ! Trzeba kupic ciastka na przyjencie zanim Pikoson przyjdzie z miasta !-powiedzial do Malego Pikiego Cukierek,poniewaz szykowali dla mnie przyjecie urodzinowe. Maly Piki pobiegl tak szybko ,ze az jego 10 dolców wlecialo do szklanki soku Mundzia . Nikt nie zauwazyl,ze do szklanki cos wpadlo. Mundzio chcial sie napic , zawolal Fabiego 2 zeby mu podal szklanke . Fabi 2 podal mu szklanke , bo jak to on nic nie zauwazyl. Mundzio pil i pil az zostalo tylko kawalek papierka i troche soku (sok wczesniej byl pomaranczowy ale od dolca zrobil sie zielony ) . No ! W koncu przyszedl Maly Piki z ciastkami. On tez nie myslal o tym o czym powinien myslec, nie wiedzial ze 10 doarów wylecialo mu z kieszeni garnituru. Kupil ciastka , bo mial jeszcze troche piedzy przy sobie.
-piecset lat ! piecset lat ! niech zyje zyje nam -zaspiewali wszyscy , wlasnie dlatego 500 bo zkonczylam wtedy 200.
-Jej ! patrz Pikoson ! Mundzio ma goraczke !-pow. Kario(troche bardziej rozgarniety pingwin )
-O Mundziu zle sie czyjesz ?
-Yhhy
-Poluz sie w domku moze ci przejdzie -mowie do Mundzia
-Moze umiera na stare lata ... - mowi Groch
-Nie wymyslaj ! Mundzio ma dopiero rok i 2 miesiace ,a puffle zyja do 13 lat!-odpowiadam
Mundzio byl chory od tego czwartku kiedy bylo przyjecie urodzinowe az do wtorku. W niedziele bylismy na zasrzykach dla puffli z Mundziem .
-Ajj aj aj - mówil Mundzio

Dalszy ciag nastapi , narazie artystka nie ma pomyslu Wesoly

kondziu

No fajne piszez książki 9/10 Mruga

. Pisz dalej